przestępstwa gospodarcze

Nowe przestępstwo nieprzekazania informacji i dokumentów w spółce

13 października 2022 r. weszła w życie nowelizacja Kodeksu spółek handlowych, która wprowadza nowe przestępstwo nieprzekazania informacji, dokumentów, wyjaśniań lub sprawozdań w spółce.

To nowe przestępstwo jest związane z poszerzeniem uprawnień rad nadzorczych. Jednocześnie – mimo że sprawcami tego nowego przestępstwa NIE mogą być członkowie rady nadzorczej – to poszerzenie ich kompetencji może wpływać na częstsze próby organów ścigania pociągania członków rad nadzorczych do odpowiedzialności karnej za inne przestępstwa, m. in. za działanie na szkodę spółki, co omówię szerzej na końcu tego wpisu. Najpierw jednak przejdę do analizy nowego przestępstwa nieprzekazania informacji i dokumentów w spółce.

Jakich spółek dotyczy nowe przestępstwo nieprzekazania informacji i dokumentów?

Przestępstwo to dotyczy spółki:

  • z ograniczoną odpowiedzialnością,
  • akcyjnej,
  • prostej spółki akcyjnej.

Na czym polega nowe przestępstwo nieprzekazania informacji i dokumentów w spółce?

Począwszy od 13 października 2022 r., za przestępstwo może zostać uznane:

  1. nieprzekazanie informacji, dokumentów, sprawozdań lub wyjaśnień w terminie,
  2. przekazywanie ich niezgodne ze stanem faktycznym
  3. zatajanie danych wpływające w istotny sposób na treść tych informacji, dokumentów, sprawozdań lub wyjaśnień

– wtedy, gdy rada nadzorcza w spółce z o.o., w spółce akcyjnej, w prostej spółce akcyjnej bądź dyrektor niewykonawczy w prostej spółce akcyjnej żąda sporządzenia lub przekazania wszelkich informacji, dokumentów, sprawozdań lub wyjaśnień dotyczących spółki, w szczególności jej działalności lub majątku, w tym informacji, sprawozdań lub wyjaśnień dotyczących spółek zależnych i spółek powiązanych.

To nowe przestępstwo znajdziesz w art. 5871 Kodeksu spółek handlowych.

Kto może ponieść odpowiedzialność karną za nowe przestępstwo nieprzekazania informacji i dokumentów w spółce?

Do odpowiedzialności karnej za zachowania, które opisałam powyżej, mogą być pociągnięci:

  • członek zarządu,
  • dyrektor w prostej spółce akcyjnej,
  • prokurent,
  • osoby zatrudnione w spółce na podstawie umowy o pracę lub wykonujące na rzecz spółki w sposób regularny określone czynności na podstawie umowy o dzieło, umowy zlecenia albo innej umowy o podobnym charakterze.

Kiedy może dojść do popełnienia nowego przestępstwa nieprzekazania informacji i dokumentów w spółce?

Informacje, dokumenty, sprawozdania lub wyjaśnienia powinny być przekazywane radzie nadzorczej bądź dyrektorowi niewykonawczemu w prostej spółce akcyjnej niezwłocznie, nie później niż w terminie 2 tygodni od dnia zgłoszenia żądania do organu lub osoby obowiązanej. Rada nadzorcza bądź dyrektor niewykonawczy w prostej spółce akcyjnej może jednak w żądaniu określić dłuższy termin. Nie mogą oni jednak wskazywać terminu krótszego niż 2 tygodnie.

Jaka kara grozi za przestępstwo nieprzekazania informacji i dokumentów w spółce?

Kara, która może zostać wymierzona przestępstwo nieprzekazania informacji i dokumentów w spółce, zależy od tego, czy będzie to zachowanie umyślne czy nieumyślne.

Za umyślne nieprzekazanie informacji, dokumentów, sprawozdań lub wyjaśnień w terminie, przekazywanie ich niezgodne ze stanem faktycznym, zatajanie danych wpływające w istotny sposób na treść tych informacji, dokumentów, sprawozdań lub wyjaśnień grozi kara:

  • grzywny od 20.000 zł do 50.000 zł albo
  • ograniczenia wolności od 1 miesiąca do 2 lat, która polega na obowiązku wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne albo potrąceniu od 10% do 25% wynagrodzenia za pracę w stosunku miesięcznym na cel społeczny wskazany przez sąd.

W skrócie – umyślność oznacza, że sprawca ma zamiar popełnienia przestępstwa, czyli chce go popełnić albo przewidując możliwość jego popełnienia, na to się godzi.

Natomiast za nieumyślne nieprzekazanie informacji, dokumentów, sprawozdań lub wyjaśnień w terminie, przekazywanie ich niezgodne ze stanem faktycznym, zatajanie danych wpływające w istotny sposób na treść tych informacji, dokumentów, sprawozdań lub wyjaśnień grozi wyłącznie kara grzywny od 6.000 zł do 20.000 zł.

W skrócie – z nieumyślnością mamy do czynienia wtedy, gdysprawca, nie mając zamiaru popełnienia przestępstwa, popełnia go jednak na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, mimo że możliwość popełnienia tego czynu przewidywał albo mógł przewidzieć.

Niezależnie od tego, czy powyższe zachowania będą umyślne czy nieumyślne, nie może być za nie wymierzona kara pozbawienia wolności.

Skazanie za przestępstwo nieprzekazania informacji i dokumentów w spółce a zakaz pełnienia funkcji w organach spółki

Być może konieczność zapłaty kary grzywny za przestępstwo nieprzekazania informacji i dokumentów w spółce nie będzie zbytnio odczuwalna przez niektórych członków zarządu lub inne osoby zatrudnione w spółce. Muszę jednak zwrócić uwagę, że osoba, która zostanie skazana prawomocnym wyrokiem za omawiane przestępstwo z art. 5871 k.s.h., nie będzie mogła być:

  • członkiem zarządu,
  • członkiem rady nadzorczej,
  • komisji rewizyjnej,
  • likwidatorem,
  • prokurentem.

Jest to zakaz, który wynika z mocy samego prawa (art. 18 § 2-5 k.s.h.) i który ustaje dopiero z upływem 5 lat od dnia uprawomocnienia się wyroku skazującego. Więcej na temat tego zakazu oraz możliwości skrócenia tego 5-letniego okresu przeczytasz w moim wcześniejszym wpisie na blogu [KLIK].

Czy nowe przestępstwo nieprzekazania informacji i dokumentów w spółce może wpływać negatywnie na członków rady nadzorczej?

Jak już wspomniałam, członkowie rady nadzorczej NIE mogą ponosić odpowiedzialności karnej za to przestępstwo. To właśnie radzie nadzorczej mają być przekazywane informacje, dokumenty, sprawozdania i wyjaśnienia – wydawać by się mogło, że w związku z tym są bezpieczni. Czy aby na pewno? Nie do końca.

Po pierwsze – skoro rada nadzorcza jednoznacznie uzyskała wraz z nowelizacją Kodeksu spółek handlowych, która zaczęła obowiązywać od 13 października 2022 r., uprawnienie w postaci żądania informacji, dokumentów, sprawozdań i wyjaśnień, jak również w postaci badania wszystkich dokumentów spółki, dokonywania rewizji stanu majątku spółki, to do pomyślenia jest scenariusz, w którym zarząd lub inne osoby w spółce „zarzucają” radę nadzorczą stosem dokumentów po to, by „zająć” je pracą. Uzyskanie przez członków rady nadzorczej dokumentacji spółki może się wiązać ponadto z domniemaniem, że skoro przekazano im dokumentację, to członkowie rady nadzorczej nie będą mogli już zasłaniać się niewiedzą co do stanu spółki. W konsekwencji może dojść do sytuacji, gdy członkom rady nadzorczej trudno będzie udowodnić, że nie wykonali swoich obowiązków ze względu na brak dostępu do dokumentacji. A przypomnę, że np. rada nadzorcza w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością ma obowiązek m.in.:

  1. oceniać sprawozdania zarządu z działalności spółki oraz sprawozdania finansowego za ubiegły rok obrotowy w zakresie ich zgodności z księgami, dokumentami i ze stanem faktycznym;
  2. oceniać wnioski zarządu dotyczące podziału zysku albo pokrycia straty;
  3. sporządzać oraz składać zgromadzeniu wspólników coroczne pisemne sprawozdania z wyników ocen, o których mowa powyżej, oraz pisemne sprawozdania z działalności rady nadzorczej za ubiegły rok obrotowy.

Jest w związku z tym możliwa do pomyślenia sytuacja, w której prokurator będzie próbował pociągnąć do odpowiedzialności karnej członka rady nadzorczej np. za przestępstwo działania na szkodę spółki (przestępstwo z art. 296 § 1-4 Kodeksu karnego).

Po drugie – skoro już samo nieprzekazanie informacji, dokumentów, wyjaśnień, sprawozdań radzie nadzorczej w terminie nie krótszym niż 2 tygodnie stanowi przestępstwo, to w tym zakresie członkowie rady nadzorczej zyskują uprawnienie do złożenia zawiadomienia o możliwości popełnienia tego przestępstwa przez członków zarządu lub inne osoby zatrudnione w spółce. Co prawda samo niezłożenie zawiadomienia o przestępstwie w tej sytuacji nie stanowi oddzielnego przestępstwa, ponieważ członkowie rady nadzorczej nie mają prawnego obowiązku złożenia takiego zawiadomienia (tylko niezawiadomienie o przestępstwach wymienionych w art. 240 § 1 Kodeksu karnego stanowi przestępstwo, a art. 5871 Kodeksu spółek handlowych nie został wymieniony w art. 240 § 1 Kodeksu karnego), to jednak jest do pomyślenia sytuacja, w której niezłożenie takiego zawiadomienia może zostać potraktowane przez organy ścigania jako przestępstwo działania na szkodę spółki (art. 296 § 1-4 Kodeksu karnego). Prokuratura może bowiem uznać, że członkowie rady nadzorczej, nie składając zawiadomienia o przestępstwie nieprzekazania iminformacji, dokumentów, wyjaśnień, sprawozdań, „ukrywają” niekorzystne dla spółki dane. Czy organy ścigania będą wszczynać postępowania karne przeciwko członkom rady nadzorczej w takich wypadkach? Okaże się w praktyce.


adw. dr Joanna Machlańska

Potrzebujesz wsparcia prawnego? Skontaktuj się ze mną:

kancelaria@adwokatmachlanska.pl 

www.adwokatmachlanska.pl


Niniejszy blog zawiera jedynie treści o charakterze ogólnym. Wpisy umieszczone na tym blogu nie stanowią porady prawnej, opinii prawnej lub wiążącej wykładni prawa i nie mogą być podstawą do podejmowania decyzji w konkretnych sytuacjach. Joanna Machlańska prowadząca działalność gospodarczą pod firmą Kancelaria Adwokacka adwokat Joanna Machlańska z siedzibą w Krakowie nie odpowiada za treść niniejszego bloga w zakresie, w jakim inne osoby mogłyby doznać jakiejkolwiek szkody w związku z podjęciem jakichkolwiek działań lub zaniechaniem podjęcia jakichkolwiek działań. Wpisy umieszczone na blogu zostały oparte o przepisy obowiązujące w chwili opublikowania wpisów. Jeśli czytasz je później, to miej na uwadze, że wpisy te mogą być już nieaktualne.


Photo by Wesley Tingey on Unsplash